....

Wydaje mi sie, że w  tym roku może i mniej balowałam ale mimo tego były udane wakacje.. poznałam co to jest praca w biurze i wstawanie o 6:] okropieństwo .. ale zawsze w pracy można było się pośmiać i wogóle fajni ludzie;] .. a potem niezapomniane wakacje nad morze... a ich napewno nie zapomne;].. ale też się rozczaroawłam bo myślałam że mam znajomych fajnych ale widze ze nie ma jak to zapomnieć o mnie :] co nie? szkoda że zmarnowałam czas na zadawanie się z wami=] ... no ale cóż człowiek uczy się na błedach :) ... Już niedługo szkoła się zacznie .. jeden plus że zobaczę ludzi na których mogę liczyć ... CUCUŚ!!! ale mam dużo niusów i wogóle nie wiem czy nam jedna noc starczy!=D hehe ... oczywiscie Hiszpana, Halamka i Widlakowa .. z wami też poplotkuje a co !=] ... no i zobaczenie tych ryjków w klasie =] tylko te wstawanie i nauk .. ble =D ale wszystko da się przeżyć:=)... a na koniec optymistyczna piosenka ;]

Wiedząc że życie jedno masz
Wiedząc że szybko skończy sie
Czy Ci nie szkoda biernie trwać?
Czy Ci jest nie żal trwonić dni?
Dam Ci receptę na to byś
Mógł kiedyś usiąść i jak ja
Zapiewać o tym że Ty też
Nie przgapiłeś swego dnia

Ludzie widzą to co jest
I pytają: "czemu tak?"
Ja choć śniłam wciąż pytałam: "czemu nie?"

Bo los jest zawsze w moich rękach a
Bóg zawsze po mej stronie wiernie trwa
Tak czynię by nie krzywdzić nic innych
Nie krzywdzę też siebie mam swój świat
Znalazłam drogę i nie skracam jej
Kierunek zawsze miłość wskaże mi
Pamiętam życie skarbem jest wielkim
Więc mam tą odwagę by odkryć go

P.S.Mimo ze nikt nie czyta bo nie chce mi się linka słać to i tak popisze notki ;] bo potem neizły łach jest jak się je czyta po jakimś czasie :) buuuuźka:)