Archiwum czerwiec 2005


cze 29 2005 Jak Ja Kocham Cię ??,,,
Komentarze: 4

JAK JA KOCHAM CIĘ

Co dzień pytasz mnie od rana, choć mnie czasem boli głowa
Pytasz podekscytowana, jak ja kocham cię.

Chcesz to słyszeć po sto razy, choć już z góry wiesz co powiem
Słuchasz jednak z wypiekami, jak ja kocham cię.

Jak pług śnieżny, gdy zaskoczy zima - tak ja kocham cię
Jak gorzałkę, kiedy się skończyła - tak ja kocham cię
Jak parasol, kiedy leje z nieba - tak ja kocham cię
Jak poduszkę, gdy już siły nie mam - tak ja kocham cię.

Każdy chciałby akceptacji, ja, i ty, i pan, i pani
Pytasz więc mnie przy kolacji, jak ja kocham cię.

Ja pomiędzy kęsem chleba i herbaty ciepłej łykiem
znów powtarzam to, co trzeba, jak ja kocham cię.

Jak pług śnieżny, gdy zaskoczy zima...

Późny wieczór, sen się zbliża, jeszcze tylko film i dziennik
jeszcze raz chcesz bym powiedział, jak ja kocham cię.

Zaspokoić twoją próżność staram się po raz kolejny
szybko mówię, bo już późno, jak ja kocham cię.

Jak pług śnieżny, gdy zaskoczy zima...

W sen spowity śpię przy tobie, we śnie latam lekko pewnie
Budzisz mnie, by ci przypomnieć, jak ja kocham cię.

Myślę, że to już przesada budzić mnie o trzeciej w nocy
bym ci ciągle gadał, gadał, jak ja kocham cię.

Jak podłogę, kiedy się przewrócę - tak ja kocham cię
Jak brzęczącą muchę nad uchem - tak ja kocham cię
Jak samochód, który mnie ochlapie - tak ja kocham cię
Jak zamknięty szlaban na stałe - tak ja kocham cię.

Jak policję z radarem zza krzaków - tak ja kocham cię
Jak rozmowy nocne rodaków - tak ja kocham cię
Jak lampę, kiedy prądu nie ma - tak ja kocham cię
Jak publiczność, gdy ziewa jak śpiewam - tak ja kocham cię.

tigiera : :
cze 26 2005 ..................
Komentarze: 5

Zaczeły się wakacje.... to jest przecież piękne... nie wróce już do tego idiotycznego gimnazjum .... szczerze mówiąć to nawet ani mi sie płakać nie chciało mimo że sie rozstaje z klasą... czułam wręcz ulgę ze tu już nie wróce... a po zakończeniu poszlajałam sie z MedeĄ... :D.... no potem była dżampreza ... zdeczka mi  sie na niej ciśnienie podniosło.... a z jakiego powodu nie będe pisać....ale długo sie tym nie przejmowałam bo mnie jego zdanie koło dupy lata :D..... wczoraj poopalałam się na basenie.... :D....woda nie taka brudna :D... bo to dopiero drugi dzień otwarcia ...no i poszlajałam sie troche z sisostrą ...pośmiałysmy się zdeka..no to chyba już wszystko co miałam pisać :D...papapapa:*:*:*:**::*:*

tigiera : :
cze 22 2005 Noteczka Na Piątek
Komentarze: 3

Mów - niech Twoje słowa zbudzą krew
Niech wszystko będzie już okej
Jest tyle miejsc, do których powrócimy
Mów - niech Twoje słowa zburzą mur
Niech Twoje dłonie zniszczą chłód
Ten nagły chłód, co w sercu przyniósł zimę

Ref.:
Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila
Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila

Niech każdy dzień dodaje nam sił
Może znajdziemy siebie znów

Mów - chcę tego bardziej niż Ty sam
Miłość mocniejsza jest od skał
Obiecaj mi lawinę uniesienia
Mów - chcę być przy Tobie blisko tak
Wiem, że tych słów nie zmieni czas
Dopóki jest, dopóki jest nadzieja

Ref. (2x)

Niech każdy dzień dodaje nam sił
Może znajdziemy siebie znów

tigiera : :
cze 22 2005 O Balu i nietylko..
Komentarze: 9

Zeby nie był to napisze kilka słów o balu... To Była Suuuuuuper Zabawa ...Bardzo dobrze mi się z Wami bawiło ....aj wszystki low soł macz:]......nikogo nie zapomne... wiem że byłam chamska w pewnych momentach ...wybaczcie... chce żebyście mnie jak najlepiej zapamiętali..... ja już wymazałam złe wspomnienia.... a w pamięci mej zostną nasze wygłupy i porąbane pomysły :].... będzie mi tego brakowało ;]..... mam nadzieje że się spotkamy nie raz ..;] ... pojedizemy na impreze , pojdziemy pod baszte:]....pozdro dla CAŁEJ IIIc..:*:*:*:*:*:*:**:*:

tigiera : :
cze 22 2005 Zostańmy razem...:]
Komentarze: 6

Pare wierszy, ktore mi sie naprawde spodobaly. Dedykuje je wszystkim osobo ktorych nie zapomne nigdy....:)

Dziekuje Ci Panie, ze zyje.                                                          

Dziekuje Ci za to wszystko co kryje.                                      

Za milosc od ludzi wspanialych,                          

I za nienawisc od mych wrogow stalych. 
Za zwierze chodzace po domu,

I za przyjaciela stojacego w progu.                                         
Jestem wdzieczna za zdrowy rozsadek
Oraz za wieczory spedzane z Nim w piatek.
Za codzienne lsnienie z gory,
Aby widziec jakie popelniam bzdury.
Dziekuje za frezje w pokoju pachnace
I za konwalie w kuchni wiednace.
Lecz przede wszystkim za nadzieje,
Ze spelni sie moje najskrytsze merzenie.

  Przyjazn jak niesmiertelnik 

 to blady kwiatek, 

  ale nie wiednacy nigdy
       
           
SEKRETY  SZCZESLIWEGO ZYCIA :)

Miej przyjacioł i zyj w grupie...

Badz oryginalny...

Nie zachowuj sie jak dziecko...

Zawiaz nowe znajomosci...

Uprawiaj sporty...

Zaskocz znajomych...

Zalatw sobie dobra bryke...

Nie kryj zdziwienia i chwil podekscytowania...

Korzystaj z relaksu i wygody...

Nie daj sie przekrzyczec...

Mierz wysoko, miej ambicje...

Odwiedz nowe miejsca...

Wycaluj bliskich..

IIIc pozdrawiam wszystkich bez wyjatkow;]...:*:*:*

 

 

tigiera : :