Oczy patrzą na to, czego nie chce widzieć dusza,
Uszy chłoną dźwięki, ciało bezwolnie się porusza,
Usta powtarzaja, od dawna słowa bez znaczenia,
Chciałbyś czegos więcej, to nie istotne, pragnienia,
Nie musi tak być, wiesz... sam decydujesz,
Robisz to co chcesz, robisz tak jak to czujesz,
Z mysłami znowu chwytasz wszystkie brednie o życiu,
Postępujesz jak karzą, nawet w lustrzanym odbiciu,
Nie widzisz swojej twarzy, tylko, skrzywień tysiące,
Nakazy, zakazy... bariery wciąż rosnące,
Pytam jak to jest, być trybem tej maszyny,
Ciągle bać się o to, żeby nie stać się innym,
Tak winny czujesz się, że nie pasujesz
Że jesteś odmienny, bo masz serce i czujesz,
Na ile jest możliwe, kreują Twą prawdziwość,
Ludzkie priorytety: zawiść, zazdrość i chciwość,
Ref: X 2
Życie daje Ci szanse, Ty nie możesz jej zmarnować
Obierz właściwy tor, na tym torze musisz zostać,
Wiele lat się czeka żeby, znaleść swoje miejsce,
Wiele lat sie szuka miejsca, które da Ci to szczęście,
Otoczony zgrają ludzi, która wytyka Cie palcem,
Starasz się, by nie ponieść klęski w walce,
Myślisz, że tak to jest i nie zmieni się,
Pytam się: "Czemu nie?"
Ciągle próbować sens, tego życia,
Odkryć coś w sobie, choć nie taki tutataj zwyczaj,
Zazwyczaj mówią, kim być należy,
Jakie mieć wartości, czy też, w co masz uwierzyć,
"Jak przeżyć?" - pytasz... zachowując twarz swą,
"Jak wygrać?" - pytasz - niepowodzeń całe pasmo,
Jasno mówie: "Odetnj sie od tego",
Zapomnij na chwile, że jeden błąd i nic z tego,
Dlaczego masz być, taki jak inni,
Skazany za schemat, wyrok zapad- WINNY
Musisz myśleć trzeźwo, wiedzieć swoje napewno,
Musisz podchodzić z rezerwą, mieć taktykę pewną.