Komentarze: 5
Dzisaj chyba był jeden z moich najszczęśliwszych dni:)...........po pierwsze szłam na 11:00 bo nie miałam hitorii......co było dla mnie radosną nowiną..........później był WOS ale przyszedł propkurator więc lekcji nie było:)..............potem matma i nie był;o tak źle..................na biologi miała być kartkówak ale pani zapomniała=D........................nastepnie na chemi luz................i do domciu....................później szlajałam się z całom znaną pewnie wszystkim moją śmietanką towarzyską:P:) no i poprostu dziś jest fajny dziń .........................jupi!!!.....dzięki takim dniom normalnie.........żyć nie umierać:) hehe ........kończe papatki:*